Przejdź do nawigacji Przejdź do treści strony

Sieradzka fabryka Scanfil jest największym zakładem w grupie wszystkich fabryk Scanfil na świecie.Nic więc dziwnego, że to właśnie Sieradz był miejscem spotkania ścisłego kierownica firmy Scanfil z inwestorami zagranicznymi

Aktualną sytuację firmy, plany na przyszłość oraz najważniejsze cele strategiczne grupy przedstawił m.in. Christophe Sut, dyrektor zarządzający Scanfil. O sieradzkim oddziale opowiadał i oprowadzał po nim Andrzej Połojko, członek zarządu Scanfil Poland, który zarządza również fabryką w Sieradzu. - Mamy dziś dwudziestu gości i w tym gronie jest wielu inwestorów, którzy są zainteresowani inwestowaniem w tę firmę. To także przedstawiciele banków oraz cały zarząd Scanfilu. Trzeba przyznać, że jako firma wciąż się rozwijamy. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy dokonaliśmy kilku przejęć. Dotyczy to fabryki w Stanach Zjednoczonych oraz czterech fabryk we Włoszech. To również Australia i Malezja. W ten sposób staramy się pojawiać na rynkach, na których wcześniej nie byliśmy - wyjaśnia.

W spotkaniu udział wziął również Paweł Osiewała, prezydent Sieradza. - Od wielu lat kibicujemy Scanfilowi i obserwujemy jak się rozwija. Kibicujemy też w tych planach na przyszłość, bo doskonale wiemy, że koniunktura przez okres wojenny popsuła się, ale mam nadzieję, że wróci to do tych standardów rozwojowych, które Scanfil planował. To miejsce to nie tylko lokalne podatki, ale też ponad tysiąc miejsc pracy, za co Scanfilowi serdecznie dziękujemy - przyznaje prezydent Sieradza. 

Galeria zdjęć

Rozpocznij wpisywanie wyszukiwanej frazy

Brak wyników wyszukiwania